Czego słuchasz w tej chwili?

Alex

Mhmm..czuję, że masz nieodpartą chęć opowiedzenia nam całego koncertu^^
Dawaj kochanie. Ja mogę posłuchać.

~nvm

Gdzie tam, nie chce mi się. Idę się zdrzemnąć. Branoc.

Alex

Głupek xD

Nirati

Po raz który to powtarzasz? xDD

Alex

Naliczyłam pięć razy od strony 6 do 8^^

Leanne

Więc ja dla odmiany powiem: idiota! Przekaż mu to, Alex... albo Nirati ^^

~nvm

Ależ, Olu, zamiast zachowywać się jak dziecko może powinnaś przedstawić jakieś argumenty przemawiające za tym, iż Shaman King nie jest anime klasy drugiej? ; )

Leanne

Szkoda mi na ciebie czasu! (przekaże któraś?)

Alex

Nvm kochanie Bruce każe mi powiedzieć, że jesteś idiotą, to robię z ogromną przyjemnością^^

~nvm

Aff, szkoda. Trudno.

Alex

Uwielbiam być łącznikiem xD
Bruce coś jeszcze mu przekazać?^^

Leanne

Tak, zapytaj go czy W OGÓLE oglądał SK, skoro twierdzi, że to drugorzędne anime.

Alex

Mężczyzno Bruce się pyta czy w ogóle oglądałeś SK skoro twierdzisz, że to drugorzędne anime. Oglądałeś?

Nirati

Rozwalacie mnie.

~nvm

Oglądałem wszystkie, za wyjątkiem może dwóch, trzech odcinków. Myślałem że umrę, wmuszając w siebie takie badziewie. Pomijając kolejne pytanie, które może paść - oglądałem, bo na początku zapowiadało się całkiem nieźle, później schrzanili, no to myślę sobie że pod koniec może coś ciekawszego będzie. Ale dupa. Banał i tyle.

Leanne

A właśnie, że im dalej było, tym lepiej!
Zależy kto co lubi...

Alex

Buahahha. Kocham Was! xD
Kłóćcie się częściej!

~nvm

Im dalej, tym bardziej monotonne to było: spotkali przeciwnika, dostawali w dupe, zdobywali nowe umiejętności, pokonywali tego co im wcześniej wpieprzył, potem spotkali innego przeciwnika... W ogóle, schrzanili te specjalizacje szamańskie. Nie wiem po kiego ich aż tyle, miał być szaman, doshi (czy jakoś tak), no i powiedzmy ci nekromanci do których Faust należał, choć to lekka przesada, bo już podchodzi pod doshi. A potem te jakieś lalkarze i inne duperele, dzieciak co sobie z klocków lego dinozaura zrobił, myślałem że padnę. I ten niski co w laptopie ducha trzymał, no japierdole.

Alex

eee...nic nie pojmuję z Twojej wypowiedzi...kompletnie nie wiem o co kaman xD

Leanne

Pff, bo ty nie potrafisz docenic geniuszu Hiroyuki Takei. Postawił na różnorodnośc. I mylisz się jeśli sądzisz, że nekromanta podpada pod doshi - to jest kompletnie co innego! Podstawową różnicą jest fakt, że doshi za pomocą medalionów posługują się martwymi ciałami, a nekromanci dzięki czarnej magii panują nad kościotrupami. Nie widzę zbyt dużego powiązania...
Po kiego grzyba oglądałeś, jeśli Ci się nie podobało?
A NARUTO oglądałeś?
Alex, Nirati - przekaże któraś?

~nvm

Shaman King jest po prostu niedopracowanym, robionym na szybko anime. Dlatego mi się nie podoba. Nekromancja sama w sobie polega na manipulowaniu zwłokami ludzkimi, co robią i doshi, i ci "nekromanci" w SK - to jest to powiązanie. Oglądałem, bo byłem ciekawy, poza tym jak zaczynam coś oglądać to głupim byłoby nie skończyć. Z Naruto również miałem styczność, kolejne anime przeznaczone przede wszystkim dla dzieci. Jedyne co jest lepsze w Naruto od SK to efektywniejsze walki, bardziej spójna fabuła. W późniejszych odcinkach Shaman King cała walka polegała prawie tylko i wyłącznie na przywoływaniu ogromnej formy ducha, przez co różnica pomiędzy doshi a szamanami była minimalna (obie "specjalizacje" tylko częściowo bądź zupełnie nie uczestniczyły w walce). Pomysł nie był fatalny, ale wykonanie owszem. Schrzanili, ot cała sprawa.

Leanne

W Naruto NIE MA nic lepszego niż w Shaman King. Naruto jest w ogóle okropne...;/ Tu masz rację, że później tylko przywoływali wielką formę ducha, ale doshi, o ile pamiętam, NIE POSIADAJĄ wielkiej formy ducha, więc różnice nie mogły zaniknąc. A nekromanci nie posługują się zwłokami ludzkimi tylko ich koścmi...
Nie ma kto przekazac? *rozgląda się rozpaczliwie*

~nvm

Przekażę sam sobie. A różnice zaniknęły właśnie dlatego, że potem ani doshi ani szamani nie włączali się bezpośrednio w walkę, tylko się jej przyglądali. No tak, a kości to niby z czego brali? Z kur, na rosół? Choć raczej na pewno mogliby się posłużyć kośćmi zwierzęcymi, to jednak Faust korzystał ze szkieletów ludzkich (jeden bodajże pieszczotliwie nosił ze sobą). Jak mówiłem, w Naruto podobały mi się tylko i wyłącznie walki, choć sam Naruto swoją postawą mnie irytował. SK oraz Naruto nie są dobrymi anime, jednak gdybym miał wybierać spośród tych dwóch - wybrałbym Naruto.

Leanne

Bo ty głupi jesteś i się nie znasz :P
I tu Cię mam! Tam był taki fragment, w którym Hao stał na swoim Duchu Stróżu i zachowywał się tak jakby się bił, a jego Stróż to powtarzał, więc można uznac, że nie tylko się przyglądał. ^^
No i Yoh nie walczył na wielkiej kontroli ducha, bo miał Podwójne Medium :D

~nvm

Kurde, żebym musiał cytować samego siebie, to jeszcze tak nie miałem: